Z rozpędu uszyłam drugą parę rurek :) Po kremowych tutaj powstały szafirowe (a może kobaltowe):
Oczywiście wykrój ten sam, czyli Burda 3/2014 model 115, ale tym razem obyło się bez komplikacji. Szablon był już poprawiony, kolejność szycia przećwiczona, więc poszło niespodziewanie gładko.
Na fali euforii z powodu bezproblemowego szycia spodni popełniłam jeszcze bluzkę, która już od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie.
Resztka biało-czarnych, albo może biało-granatowych (ciężko stwierdzić jaki to właściwie kolor) paseczków i kawałek białej dzianiny zostały przerobione na oversize z asymetrycznym tyłem i rękawami 3/4.
Paseczki pozostały po marynarskiej bluzce z zeszłego roku tutaj.
Wykrój własny. Pewnie dlatego taki worek wyszedł ;)
Dekolt i dół wykończony pliską. Zainteresowanych tym sposobem odsyłam do postu tutaj.
A w szyciu i krojeniu jak zwykle dzielnie "pomagał" Klus :)
Kolor!!! Jaki fajny kolor!!! :) I paski... Ech, jeszcze tylko molo i kurortowy klimat jak nic :P
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę jeszcze ogromny kapelusz i drinka z parasolką :)
UsuńSuper bluzeczka, bardzo lubię rzeczy z przedłużonym tyłem. A kot genialny
OdpowiedzUsuńTo bardzo wygodne rozwiązanie - przód nie jest za ciężki (bo krótki), a "tyły" odpowiednio zakryte :)
UsuńA kot genialnie rozrabia :)
no to mamy siostrzane spodnie :D
OdpowiedzUsuńsuper !
Prawie identyczne :) Musimy się w takim razie umówić na uszycie siostrzanych bluzek :)
Usuńkoniecznie :D
Usuńświetny zestawik!! podobały mi się już te jasne, ale te są chyba ładniejsze:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję! A w kolejce na szycie czekają jeszcze czerwone :)
UsuńSpodnie w świetnym kolorze, bluzka w paski idealna na morskie wyprawy.
OdpowiedzUsuńTak jakoś troszkę marynistycznie wyszło :)
Usuńświetnie wyglądasz!!! super spodnie i bluzeczka! faktycznie wakacyjnie się zrobiło, szczególnie za sprawą tych trzech pierwszych zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńLatem zapachniało, bo pogoda nam ostatnio dopisuje. A zdjęcia z wycieczki rowerowej :)
UsuńZdolniacha z ciebie :) A portek to ci trochę zazdroszczę, bo ja długo szukałam właśnie w takim kolorze i niestety musiałam poprzestać na granatowych...
OdpowiedzUsuńI to jest to co najbardziej lubię w szyciu. Nie muszę biegać po sklepach, wystarczy przetrzepanie szafy z zapasami, albo wizyta w lokalnym sklepiku z tkaninami :) Dziękuję!
UsuńMega! A w ogóle to jestes SPECJALISTKA o spodni, czego bardzo zazdroszczę, sama ostatni raz uszylam sobie spodnie w liceum...
OdpowiedzUsuńW liceum to ja nawet nie marzyłam o szyciu spodni :)
UsuńJak widać z szyciem idziesz do przodu - to super. Świetny zestaw i w kolorze i wygodzie, czyli wiosna w ubiorze już jest.:)
OdpowiedzUsuńTen zestaw będzie chyba jednym z moich ulubionych :)
UsuńJak dla mnie kolor jest habrowy:))) super wyglądasz, zachwycam się sposobem wykończenia dołu bluzki. Taka mała asymetria, a wielka różnica. Od razu bluzka z charakterem!
OdpowiedzUsuńZ wykończeniem trochę się namęczyłam - pliskę wszywałam chyba ze dwa razy, bo nie wychodziło tak jak zaplanowałam. Ale prucie chyba się opłaciło :)
UsuńFantastyczne te spodnie, osobiście uwielbiam ten krój!
OdpowiedzUsuńTo jest nas już dwie, a z Sagittą trzy :)
Usuńświetny komplet, spodnie mają fajny, energetyczny kolor, pasiasta bluzeczka przywołuje letnie wojaże - bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńDziękuję - na ten kolor spodni miałam chęć już od zeszłego roku. Latem szyłam z tego samego materiału spodnie dla kuzynki i stwierdziłam, że muszę uszyć też dla siebie. Troszkę się odwlekło w czasie, ale w końcu mam je w szafie :)
UsuńŚliczny kolor!
OdpowiedzUsuńi spodnie i bluzka bardzo fajne :) ja też muszę sobie nareszcie uszyć jakieś spodnie !
OdpowiedzUsuńUszyj sobie koniecznie! Długo nie szyłam spodni ze strachu, że mi się nie uda. Wystarczyło się raz odważyć i okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
UsuńZazdroszczę takiego daru. Można mieć w końcu coś niepowtarzalnego ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dar darem, ale odrobina samozaparcia też się w szyciu przydaje ;)
UsuńEch ,kiedy ja w końcu zrealizuję swoje marzenie o rurkach ;( choćby o jednej parze..........No tak mi się podoba ten komplecik, spodnie mają cudny kolor :D
OdpowiedzUsuńMusisz nadrobić zaległości - z twoją figurą nosiłabym tylko rurki :)
UsuńRurki pierwsza klasa, kolor boski. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, spodnie stały się ostatnio moimi ulubionymi :)
UsuńFantastyczne rurki. Kolor piekny. Szycie perfekcyjne jak zwykle
OdpowiedzUsuń