Czasami zaskakuję pomysłami nawet samą siebie. Czasami - nawet bardzo :)
Nie rysuję projektów, bo to co sobie wymyślę ewoluuje w trakcie tworzenia. Zmienia się nie tylko forma, ale często nawet docelowe przeznaczenie. To co widzicie na zdjęciach poniżej miało być paterą, po drodze zmieniło się w ceramiczną rzeźbę, a ostatecznie przyjęło kształt wazonu.
Wazonu dziwnego i niepraktycznego, choć na upartego coś do niego wstawić można. Tylko, że kwiatów w nim jakoś nie widzę...
Trochę pomęczę was zdjęciami, bo z każdej strony wygląda zupełnie inaczej
i jak dla mnie to z każdej jest równie interesujący :)
A na koniec ciekawostka - fotki wazonu po wypaleniu na biskwit, przed nałożeniem szkliwa:
Kusiło mnie przez chwilę, żeby zostawić go w takim stanie,
ale chyba odrobina koloru dobrze mu zrobiła :)
Piękne dzieło! ale efekt! Ja też nigdy niczego nie projektuję, często wymyślam w trakcie tworzenia :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kolor dobrze zrobił tej... "paterze" :))) Ale nieważne czy to wazon czy rzeźba bo jest tak piękne i nietuzinkowe, że ma prawo być tym czym chce:)
OdpowiedzUsuńto się nazywa sztuka ! :D ja też nigdy nie rysuję projektów, tylko kombinuję w trakcie :)
OdpowiedzUsuńCudny wazon, albo patera- niech jest czym tylko zapragniesz!! moje projekty zazwyczaj zmieniają się i to bardzo podczas powstawania i to jest w tym najlepsze:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Wazonik jest super! :-) Nie dziwię się, że zastanawiałaś się czy dodać koloru, bo w tej wersji też bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńo ja !!! wielkie wow!
OdpowiedzUsuńWow to jest piękne! Jak dla mnie to mogło by to robić wolnostojącą rzeźbę i będzie się super prezentowało :)
OdpowiedzUsuńFajny stwór, ten wazon. Uważam, że kolor uwydatnił jego fakturę bardziej. Bardzo dobry pomysł wpadł Ci do głowy.:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje ceramiczne wytwory. Ten wazon bardzo mi się podoba. Choć moim pierwszym skojarzeniem, był pusty w środku pień starego drzewa. Moja wyobraźnia czasami daleko się posuwa ;)
OdpowiedzUsuńartycha:)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię turkusowe szkliwo... muszę kiedyś odkopać swoje i coś podziałać
OdpowiedzUsuńPomysłowa ta Twoja ceramika, podziwiam
OdpowiedzUsuń