poniedziałek, 13 stycznia 2014

Nowy rok - nowa sukienka


A że za oknem styczniowe szarości i brązy to owa sukienka mocno kontrastująca z otoczeniem być musi. I jest - intensywnie czerwona. W znacznej części przynajmniej -  ku zaskoczeniu otoczenia i mojemu własnemu również. Nie żebym coś przeciwko czerwieni miała. Bardzo lubię ten kolor... na kimś innym:) Na mojej osobie zdecydowanie mniej mi się podoba.

Ale kobieta zmienną jest, jak słusznie ktoś zauważył, bo kiedy ostatnio odkryłam kawałek krwistoczerwonej dresówki w swoich zasobach zapałałam natychmiastową chęcią uszycia czegoś dla siebie. 
Swoją drogą już bardzo źle ze mną być musi, bo nie pamiętałam, żebym go kiedykolwiek kupowała. Zaczynam się w gubić przy tej ilości szmat i szmatek, którą udało mi się zgromadzić :)


Jak widać dzianiny nie wystarczyło na całość i musiałam zadowolić się sukienką czerwoną tylko częściowo :) Reszta została uszczknięta z dużego kuponu szarej dresówy, która ma w przyszłości (raczej bliżej nieokreślonej) stać się bluzą męską.

Sami rozumiecie, że musiałam  zrekompensować sobie jakoś te szare rękawy. I tym sposobem na połączeniu obu kolorów pojawiła się taśma suwakowa ze złotymi ząbkami... :) Żeby było ciekawiej nadmienię, że za złotymi dodatkami również nie przepadam. Sama siebie nie poznaję...



Ale to połączenie bardzo mi się podoba.


Za to tył podoba mi się znacznie mniej. Pierwsza wersja zapięcia, czyli rozcięcie zapinane na guzik z pętelką nie zdała egzaminu - obie części za bardzo rozchylały się na boki. Wersja druga, czyli zapięcie na haftki jest chyba malo estetyczne, zwłaszcza, że nie do końca zakrywa bieliznę. Ostatecznie na całej długości tyłu zainstaluję chyba kryty zamek - prozaiczny, ale jakże praktyczny :)  


Sukienka powstała na podstawie tuniki z Burdy 9/2012 model 123B. Mogę go wam z czystym sumieniem polecić, bo wykorzystałam, go już po raz trzeci (sukienka i tunika) i pewnie nie ostatni. Idealnie sprawdza się jako wykrój bazowy do szycia dzianinowych bluzek i prostych sukienek.

Ps. Zastanawiam się jeszcze, czy zostawić ją w takiej długości, czy skrócić do wysokości kolan?


49 komentarzy:

  1. Oj wspaniale w niej wyglądasz :) naprawdę rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowa i do tego ładna sukienka. W pierwszej chwili myślałam, że to gorsetowa i pod dołem bluzka. ;). Co do długości, to może warto mieć taką typową, zimową, czyli nieco dłuższą sukienkę, a przez to cieplejszą, jak ta. Ale to oczywiście decyzja właścicielki. :)

    Pozdrawiam,
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taśma suwakowa jest na takiej wysokości, że rzeczywiście czuję się trochę jak w sukience gorsetowej założonej na top z długim rękawem. Początkowo myślałam, że dałam ją trochę za nisko, ale teraz jestem zadowolona z takiego efektu :)

      Usuń
  3. Bardzo ale to bardzo bardzo podoba mi się ta sukienka :) a juz suwak z przodu na łączeniu to normialnie fiufiu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam z lamówką i z bizą, i z guziczkami, ale taśma suwakowa wyglądała najlepiej. Dziękuję :)

      Usuń
  4. Bardzo pomysłowa sukienka. Podoba mi się :D Uważam, że długość jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super świetna sukienka, zamek na łączeniu dodaje jej pazur. Długość w sam raz zimowa :) nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sukienka z pazurem, albo raczej z ząbkami ;) Dziękuję :)

      Usuń
  6. śliczna sukienka i świetny pomysł z użyciem zamka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zamek jest fajnym pomysłem na zaakcentowanie połączenia różnych tkanin.

      Usuń
  7. bardzo pomyslowa i orginalna sukienka, fajny pomysl z ta tasma, :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Twoja ostatnia sukienka też bardzo mi się podoba :)

      Usuń
  8. kolejna piękna sukienka u Ciebie, bardzo trafione połączenie kolorów i ten zamek - jak wisienka na torcie. podoba mi się bardzo bardzo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna i nie ostatnia :) W kolejce czekają już następne.

      Usuń
  9. Też tak mam z czerwonym, że na sobie go nie lubię, a dziś skończyłam szyć czerwoną sukienkę :)
    Cała sukienka jest super, ale faktycznie bym ją skróciła do kolan. Pęknięcia z guzikiem na plecach mi sprawdzają się jak szyję z dzianin, które nie wymagają suwaka, a otwór na głowę jest za mały żeby zakładało się wygodnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku tej dzianiny suwak jest niezbędny, bo nie rozciąga się zbyt mocno. Na szczęście nie musiałam robić zaszewek :)
      Twoja sukienka jest na czas oczekiwania czy już po? Bo już chyba niedużo czasu zostało do godziny W :)

      Usuń
  10. Zdecydowanie jestem za skróceniem tuż przed kolano! Będą lepsze proporcje sylwetki, teraz jest za długi ten czerwony pas, przytłacza sylwetkę a krócej będzie lepiej bo będzie więcej nóg :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabiłaś mi ćwieka :) Skracać czy nie skracać - oto jest pytanie!

      Usuń
  11. Świetna ta sukienka. Super pomysł z tym zamkiem

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie wyszło to połączenie kolorów - to dobrze że nie starczyło czerwonego na całość :)
    Ja bym raczej skróciła (chociaż w tej długości wygląda nieźle) .. ale to może dlatego, że sama wolę długość przed kolano..:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy teraz patrzę na zdjęcia, to też jestem zadowolona, że jednak musiałam posiłkować się szarą dzianiną :) I spodobało mi się to połączenie kolorystyczne. Czerwień z czernią jest zbyt oczywista, a z szarością tworzy ciekawy duet :)

      Usuń
  13. Fantastyczna! Ta szarość świetnie stonowała czerwień, a zamek tylko dodaje jej pazura. Co do zapięcia to może też wszyć zamek złoty (w nawiązaniu do tego zamka z przodu). Chociaż sama nie wiem czy to już nie będzie za dużo tych zamków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o widocznym zamku z tyłu, ale miałam te same obawy co ty. Wprawdzie zrezygnowałam z wszywania taśmy suwakowej na połączeniu tyłu (ze względów praktycznych), więc może nie wyglądałoby to przesadnie. Muszę to jeszcze przemyśleć...

      Usuń
  14. Super to zestawienie- swietny pomysł z zamkiem.
    Gratuluje pomysłowosci i wykonania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, najlepsze pomysły przychodzą jak zwykle już w trakcie szycia :)

      Usuń
  15. Co do długości to w sumie mi się podoba, ale jeśli sama wciąż nie umiesz się zdecydować to podłóż, sfastryguj i popatrz ;DDD
    Sukienka jest fantastyczna, fajnie jest mieć taki sprawdzony idealny wykrój, który się "kocha" :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten wykrój mogę polecić z czystym sumieniem. Jeden z moich ulubionych :)

      Usuń
  16. Super to połaczenie kolorów, zupełnie zapomniałam , że czerwony dobrze też wygląda z szarym :) A juz taśma zamkowa po prostu wymiata! Ja bym ją chyba lekko skróciła, ale to juz wg uznania. ;) I faktycznie lepiej by chyba było z zamkiem z tyłu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka jaskrawa czerwień przytłacza mnie troszkę, ale w zestawieniu z szarością mogę ją nosić. A zamek koniecznie muszę wszyć na nowo :)

      Usuń
  17. Bardzo podoba mi się pomysł z taśmą suwakową. Wiesz, wydaje mi się, że dobrze, że czerwieni nie starczyło na całość, bo połączenie z szarością wygląda super. Ja też jestem za skróceniem, dłuższa także jest ok, ale po co zasłaniać nogi? :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba było pokombinować, ale ostatecznie wyszło dużo lepiej niż się spodziewałam :) A długość pozostaje taka jak jest - zima idzie - będzie cieplej :)

      Usuń
  18. o jej ale sprytnie połączyłaś te dwa materiały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiedziałam, że taka sprytna jestem :)

      Usuń
  19. Sukienka jest superancka, podoba misię twoje rozwiązanie:)) A z tego wykroju sama nieraz korzystałam i go przerabiałam na różne sposoby i tak samo uważam, że idealnie nadaje się do wielu wielu rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Udał się Burdzie ten wykrój. Jako jeden z nielicznych :)

      Usuń
  20. Sukienka mi się podoba i taką bym zostawiła, jedynie zamek jak sama wspomniałaś dałabym od samej góry albo wszyć od drugiej pętelki. Z taśmą ciekawiej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładna sukienka.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna sukienka, super to wykombinowałaś, mi taka długość się podoba, pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, postanowiłam, że zostaję przy tej długości. Skrócić zawsze można, gorzej z przedłużeniem :)

      Usuń
  23. Bardzo fajne połączenie kolorów! a wstawka z zamka bardzo oryginalnie wygląda. Świetnie Ci pasuje :) i fason i kolor ! ja zostawiłabym tą długość, jak się znudzi zawsze można skrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję Kasiu! Połączenie kolorystyczne właściwie przypadkowe, ale efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wykorzystanie zamka jest fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajne połączenie a zamek, który robi za ozdobę bardzo fajnie pasuje. Nie skracałabym jej, dobrze tak wygląda. Ładnie wyglądasz, ale dla mnie taka zabudowana sukienka czy bluzka by się nie nadawała i to cięcie poziome nad biustem, zwiększyłoby mi biust optycznie a to jest nie wskazane ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Rewelacyjna sukienka, fajne kolory i świetna ozdoba z zamka!!!!! http://szyciekaroliny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Dlaczego ja tą sukienkę widzę dopiero teraz? Prześliczna jest i ten pomysł z zamkiem - kapitalnie to wygląda!

    OdpowiedzUsuń