Dojrzałam w końcu... do blogowania :)
Ile czasu można się chwalić swoimi wypocinami przed znajomymi i rodziną! Czasem sami pochwalą i owszem, ale nie są w stanie docenić finezji wykonania i wkładu pracy własnej ;)
To może ocenić tylko ktoś, kto jest równie "tfurczo zkręcony" jak ja!
Publikowałam wcześniej swoje prace na kilku forach szyciowo-robótkowych (i nadal będę), ale postanowiłam też zebrać wszystko w jednym miejscu.
I to jest właśnie TO miejsce!
trzymam kciuki i ...do przodu:)))
OdpowiedzUsuńpołamania igieł:)
Ja też trzymam kciuki :)))
UsuńDzięki! Trzymaj mocno, na pewno się przydadzą!
UsuńDziękuję serdecznie - pierwsze koty za płoty. Teraz musi być już tylko lepiej... :)
UsuńProwadzenie bloga to bardzo fajna sprawa, trzeba tylko publikować. Trzymam kciuki, że się uda ;) Przydałby się jeszcze taki gadżet "obserwatorzy" - przynajmniej dla mnie to jest wygodne.
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że zapału wystarczy mi na dłużej.
UsuńA "obserwatorów" w takim razie trzeba dodać...
Szyjesz perfekcyjnie i tworzysz ciekawe kombinacje kolorystyczno-materiałowe - jesteś samoukiem?? Bardzo się cieszę, że założyłaś bloga :] Będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńDo perfekcji to sporo mi jeszcze brakuje, ale dziękuję.
UsuńJestem samoukiem gazetowo - internetowym ;)
I oczywiście serdecznie zapraszam :)
O matko to tym bardziej podziwiam. Ze też niektórzy rodzą się z takim talentem :>
OdpowiedzUsuńSus znowu się przez ciebie zarumieniłam ;)
Usuń