Wykorzystałam wykrój burdowy - 1/2013 model 123A, który został delikatnie zmodyfikowany. Kupon dzianiny był stosunkowo wąski, więc rękawy są krótsze niż w oryginale. Za to wykończyłam je pliską pozyskaną z resztek :) I tak samo potraktowałam dekolt z tyłu:
Miałam trochę obaw co do tego modelu, bo jak wszystkim wiadomo burdowe dekolty nie są najmniejsze. Powiem więcej - zazwyczaj są ogromne. A jeśli jeszcze kogoś natura wyposażyła z przodu trochę hojniej to efekt końcowy móglby być hmmm... ciekawy :)
Na szczęście tym razem okazało się, że dekolt jest w sam raz. Głębokość odpowiednia i na dodatek całkiem ładnie się układa:
Jak widać bluzka z wodą sprawdziła się nad wodą świetnie :)
ale fajna! lubię takie kolory i wzory :D
OdpowiedzUsuńOstatnio wzorzyście się u mnie zrobiło. W końcu poczułam lato :)
Usuńtak masz racje bluzeczka sie sprawdzila, bardzo mi sie podoba i ladnie w niej wygladasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Izuniu :)
UsuńWyśmienity efekt !
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, za miłe słowa :)
UsuńPiękna tkanina.Bardzo podoba mi się cała stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuje - spodnie już znacie z poprzednich wpisów :)
UsuńA ja bardzo lubię ten typ dekoltu, właśnie przez tę moją bujność:))
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podoba ta bluzeczka!
Grunt, to żeby dół nie był zbyt obszerny :) Dziękuję!
Usuńsuper bluzeczka, świetnie do Ciebie pasuje i tak pięknie prezentujecie się nad wodą! :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję ci pięknie - a ja do tej pory tak bardzo unikałam niebieskiego... Ostatnio mnie olśniło, że nie kolor jest istotny, tylko jego odcień - człowiek uczy się całe życie :)
UsuńBardzo ładna woda :)
OdpowiedzUsuńBluzka, czy jezioro? ;)))
Usuńuwielbiam taki fason i jak strasznie żałuję, że nie umiem szyć ciuchów... Ale przełamuję się powoli. A jak widzę, że można sobie taką fajną bluzkę uszyć, tym bardziej mi się chce uczyć.
OdpowiedzUsuńA uszycie takiej bluzki, to naprawdę niewielki wysiłek. Nawet dla raczkujących w temacie szycia ubrań. Mam nadzieję, że chociaż troszkę cię zmotywowałam :)
UsuńTkanina idealna na taką bluzkę z wodą. Wspaniale się układa!
OdpowiedzUsuńDobra, miękko układająca się dzianina to podstawa w przypadku tej bluzki. Dziękuję :)
Usuńświetna dzianina i bluzka!! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie - dobrze, że nie pozwoliłam tej dzianinie kurzyć się w sklepie ;)
UsuńRewelacyjna!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńJesteś coraz lepsza w tym co robisz. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKoszenila
Koszenilo kochana - staram się jak mogę :D
UsuńMożna powiedzieć spokojna woda na dekolcie, no dekolt w sam raz. Komplecik fajnie dobrany i wzór, więc nie dziwię się, że spodobał Ci się ten materiał. :)
OdpowiedzUsuńTak się fajnie składa, że ta bluzka pasuje także do chabrowych spodni, które uszyłam na podstawie tego samego wykroju co kremowe. Ciuszek uniwersalny mi wyszedł :)
UsuńO tak, do dużych dekoltówdodałabym duże podkroje pach ;) Ale wygląda na to, że uszyłaś bluzkę idealną, z dekoltem jak trzeba, i pod pachami nie wystaje za dużo ;))
OdpowiedzUsuńPod pachami to akurat większy przeciąg by się przydał ;)
UsuńUwiebiam wody! Materiał ma piękny wzór, a bluzeczka świetnie na Tobie leży :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję - nie przepadam za niebieskościami, ale ta dzianina od razu wpadła mi w oko :)
Usuńrewelacyjna ! :) Właśnie zdałam sobie sprawę,że nie mam żadnej bluzki z wodą a mam dobry materiał na taką. Dodaję do listy szyciowej :D
OdpowiedzUsuńNajwyższy czas uzupełnić braki ;) Szyje się bezproblemowo - to bluzka na jedno popołudnie :)
Usuń