poniedziałek, 14 września 2015

Niezwykły szary zwyklak


Burda 9/2015 model 116. 

Wpadła mi w oko już w burdowych zapowiedziach, więc kiedy ze skrzynki na listy wyciągnęłam wrześniowy numer od razu zabrałam się za szycie. 


W rezultacie sukienkę miałam gotową jeszcze przed pojawieniem się tej Burdy w sprzedaży, bo prenumerata dociera do mnie zawsze dwa, trzy dni wcześniej.



 Tempo ekspresowe - taka szybka, to jeszcze chyba nigdy nie byłam :)

Gorzej było ze zrobieniem zdjęć. Pech chciał, że kiedy ją szyłam to panowały jeszcze afrykańskie temperatury. Grubsze punto niekoniecznie nadaje się na taką pogodę :)


Sukienka musiała odwisieć swoje w szafie i teraz, kiedy upały odeszły w niepamięć mogę w końcu pokazać wam ją bez obaw, że dostanę udaru :)


Model mogę polecić, szyje się bezproblemowo. Wprowadziłam wprawdzie małe zmiany, bo zamiast zalecanej wełnianej flaneli użyłam grubszego punto. Dzięki temu nie musiałam wszywać suwaka i mogłam pozbyć się podszewki. Zwęziłam i skróciłam rękawy, bo tak mi po prostu wygodniej.

 
Najbardziej podoba mi się nietypowy dół. Kliny rozszerzają się na tyle i tworzą coś na kształt małego godetu. Dzięki niemu szary z pozoru zwyklak już taki zwyczajny nie jest :)









42 komentarze:

  1. Nie lubię szarości, ale Twoja wersja bardzo mi się podoba! Krój jest bardzo ciekawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio polubiłam stonowane kolory :) A krój jest bardzo kobiecy. Gdyby ktoś uszył wersję bardziej dopasowaną to wyszedłby całkiem seksi ciuszek :)

      Usuń
  2. Oj i mi ta sukienka wpadła w oko. Fajne cięcia, ciekawy krój, ładnie rozkloszowany dół. Bardzo ładnie na Tobie leży :) Też chcę uszyć - jeno kiedy??!! Liwias ja to mam u Ciebie na blogu takie zaległości, że głowa boli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nadrabiaj te zaległości, a sukienkę szyj w międzyczasie ;)

      Usuń
  3. Piękna sukienka i pięknie w niej wyglądasz.Wykroje z Burdy są bardzo dobre.Kiedyś z nich korzystałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Czasami korzystam też z Diany Moden, ale Burda jakoś bardziej do mnie przemawia. Nawet kiedy muszę mocno dopasowywać wykroje :)

      Usuń
  4. Szukam jakiejś sukienki z dłuższym rękawem. Twoja wygląda bardzo fajnie, ale boję się szyć z dzianiny... moje dotychczasowe próby mnie zniechęciły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj uszyć coś z punto. Jest bardziej stabilne niż większość dzianin. Dużo dziewczyn na nie narzeka, że szybko się mechaci, ale wystarczy poszukać punto lepszej jakości (punto antypiling) i problem znika :)

      Usuń
  5. Idealna na jesień, ogromnie lubię takie bezproblemowe ciuszki, bez rozpinania, siłowania się itp. A do tego kolor uniwersalny. Ogromnie mi się podoba!
    PS. koniecznie zrób sobie do niej ceramiczny biżut!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytasz w moich myślach :) Wymyśliłam sobie do niej zawieszkę w formie kwiatu, dosyć dużą, bo dekolt spory :)

      Usuń
  6. Jak fajnie,ze ja uszylas. Bardzo ladnie Ci w tym fasonie i kolorze , no i te modelujace ciecia! - a tego godecika wcale nie zauwazylam w burdzie.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeglądanie Burdy zaczynam zawsze od rysunków technicznych (zdjęcia nie pokazują detali). Pewnie dlatego godecik rzucił mi się od razu w oczy :)

      Usuń
  7. Asiu, pięknie wyglądasz, fason idealny dla Ciebie, a szarość jest świetnym tłem dla włosów :)) moją uwagę przykuły rękawy - szew i rozcięcie wyprowadzone na przód, super to jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero po twoim komentarzu przyjrzałam się swoim włosom. Od roku farbuję je indyjską henną i powstało naturalne ombre :)
      Rękawy trochę zmieniłam - oryginalne były szersze i miały dłuższe rozcięcie :)

      Usuń
  8. Wspaniała sukienka i wspaniale w niej wyglądasz! Idealny model! Cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie ci dziękuję! Czuję, że moja próżność została mile połechtana :)

      Usuń
  9. Świetnie wyglądasz!! pięknie uszyta sukienka - jak zawsze! ten model też zwrócił moją uwagę, w zasadzie tylko dla niego kupiłam ten nr burdy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w planach jeszcze jedną sukienkę (tę bez rękawów) i narzutko-płaszczyk z okładki :)

      Usuń
  10. Ooo, też mi wpadła w oko, bo wreszcie jakiś model z dekoltem ;-) No i te cięcia różne fajne. Widać, że świetnie na Tobie leży. A Ty chyba punto to baaardzo lubisz, prawda? :-)
    Niestety jeszcze nie zabieram się za modele z cięciami francuskimi, ponieważ zawsze muszę obniżać zaszewkę piersiową, a we francuskim...? Jakże obniżyć miejsce na biust..? Nie mam pojęcia :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolę punto niż dresówkę ;) A na poważnie, to dobrej jakości punto przyjemnie się szyje i użytkuje. Wbrew opiniom wcale się nie mechaci.
      A co do cięcia francuskiego i obniżania biutu zajrzyj na papavero http://papavero.pl/konstrukcja/566-zmiana-wysokoci-piersi-cicie-francuskie

      Usuń
  11. Już to pisałam, ale chętnie się powtórzę :). Sukienka jest świetna, bardzo oryginalna i leży na Tobie idealnie. A szarość jest super - to taka baza albo jak kto woli punkt wyjścia do tworzenia różnych stylizacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie! Lubię szarość, choć to uczucie bez wzajemności ;) Muszę pomyśleć nad jakimiś bardziej kolorowymi dodatkami :)

      Usuń
  12. Ostatnie zdjęcie jest super! :-))) Sukienka prześliczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajna sukienka, dobrze że skróciłaś trochę rękawy :) Też lubię szyć z takich tkanin, gdzie nie trzeba zamka, a tym bardziej podszewki. Świetne fotki, widać że nowa sukienka bardzo Cię cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozbycie się podszewki i zamka znacznie ułatwiło mi robotę. Przyjemnie się szyło i przyjemnie się nosi. I jak tu nie lubić takiej sukienki :)

      Usuń
  14. Śliczna sukienka, też chyba skorzystam z tego wykroju i jak ty uszyje z punto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę z czystym sumieniem polecić ci ten wykrój. Ja żałuję tylko jednego - że nie wybrałam jakiegoś bardziej wyrazistego koloru :)

      Usuń
  15. Jak zobaczyłam Twoje zdjęcia od razu zwróciłam uwagę na dół sukienki. Bardzo ładnie się układa. W końcu jakiś fajny wykrój pojawił się w Burdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wykrój trochę nietypowy jak na Burdę, bo nie dość, że nie oversizowy worek, to jeszcze troszkę retro :) Przydałoby się więcej takich modeli :)

      Usuń
  16. Proszę się częściej uśmiechać na zdjęciach :) Piękna sukienka i pięknie Ci w niej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja pięknie ci dziękuję! Postaram się w rewanżu częściej uśmiechać :)

      Usuń
  17. Fajnie się prezentuje sukienka i bardzo ładnie w niej wyglądasz, ja czekam jeszcze na swoją burdę u mnie przychodzi po 20 stym każdego miesiąca. mam nadzieję, że i mi coś wpadnie w oko ! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czekam - ale już na październikową :) Wpadła mi w oko kolejna sukienka :)

      Usuń
  18. Też myślałam o tym kroju, ale na razie z szyciem stoję. A sukienka wcale nie taka zwykła. Ładnie eksponuje sylwetkę tymi cięciami, a tył ma dodatkowy luz - dzięki "godetom". Czyli wygodna w chodzeniu. A kolor zawsze można ożywić dodatkami czy żakietem. Dzięki tobie wiem jak wygląda w realu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dziwiłam się ostatni, że jeszcze nikt się za ten model nie zabrał. Na stronie Burdy moja sukienka jest chyba pierwsza, a przecież to taki ciekawy wykrój. Szyj - chętnie zobaczę jak leży na kimś innym :)

      Usuń
  19. Bardzo fajna! Cieszę się że mogłam ją zobaczyć na kimś na żywo bo też się na nią czaiłam ale chyba muszę wybrać coś innego. Obawiam się że mój pociążowy brzuszek mógłby się tutaj bardziej ujawnić :-( Szary kolor uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje obawy są jak najbardziej słuszne - ten model podkreśla krągłości. Niestety także te, które chciałoby się raczej ukryć :)

      Usuń
  20. Wygląda jakby wykrój był stworzony dla Ciebie, czy tak było czy dopasowałaś go sobie tu i ówdzie? To była by dla mnie cenna informacja bo też się na nią czaję. A jaki piękny uśmiech na koniec ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Uszyłam prawie bez dopasowywania - tylko leciutko, dosłownie po 0,5cm, zwęziłam po bokach na wysokości talii. Reszta bez poprawek (oczywiście oprócz zmian w rękawach).

      Usuń
  21. Bardzo ładnie w niej wyglądasz, idealnie do ciebie pasuje. Też czasem zapowiedź kusi mnie jakimś super wykrojem :-) ale z jego realizacją to już gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  22. Porównując model w Burdzie i na Tobie , wybieram Twój model. Bardzo ładnie wyszła Ci ta sukienka :)

    OdpowiedzUsuń