poniedziałek, 3 listopada 2014

Jeszcze sweter czy już płaszcz?


Jak w tytule. Wydziergałam coś dużego i sama nie wiem czy zakwalifikować to jako długi sweter, czy dzianinowy płaszcz. Jak zwał tak zwał, grunt, że jest obszerne, ciepłe i wygodne.

 

Jesienią ciągnie mnie do drutów. Lubię siedzieć z robótką na kolanach w długie, chłodne wieczory. Zwłaszcza, gdy robótka ma rozmiary małego koca i tak jak on grzeje zmarznięte członki :) A ta grzała mnie prawie dwa miesiące, bo dziergałam z głowy, bez opisu i jak to zwykle w takich przypadkach bywa bez prucia się nie obeszło. Kilkukrotnego...

 

Kiedy w końcu efekt mnie zadowolił, to z noszeniem tego kocyka będę musiała poczekać do wiosny. Jest już za chłodno, żeby nosić go samodzielnie, a pod kurtką, albo płaszczem może być w nim trochę za ciasno. Chyba, że zima będzie taka straszna, że niewielki dyskomfort będzie niczym w porównaniu z możliwościami grzejnymi swetra :)


Włóczka to częściowo zrecyclingowana Elian Atlas (70% akryl, 20% wełna, 10% moher). Częściowo, bo tylko przód i tył wydziergałam z nowych moteczków. Na rękawy niestety zabrakło mi włóczki i poświęciłam na nie sweter, który kiedyś zrobiłam dla mojego męża. Nie martwcie się - nie odczuł tej straty zbyt boleśnie, bo niewdzięcznik i tak go nie nosił :)


Plisa dookoła dekoltu powstała z włóczki Polo Natura Opusa (50% akryl, 50% wełna). Atlasa została spora ilość i mogłabym spokojnie wydziergać ten element z niego, ale postanowiłam przełamać trochę monotonię koloru. Niezła jestem - przełamałam granat czernią ;) Na plisie poćwiczyłam rzędy skrócone próbując stworzyć coś w rodzaju kołnierza. Nie wiem czy to widać, ale musicie mi uwierzyć na słowo - bardzo się starałam :)

Monotonię wzoru przełamałam za to warkoczami. Dwa na bokach zamiast szwów łączących i po jednym na rękawie: 


Zastanawiam się jeszcze nad zapięciem. Najbardziej podoba mi się bez niczego, w razie chłodu mogę spiąć go klamrą, ale może przydałby pasek, żeby utrzymać go troszkę w ryzach? 



I na koniec bardzo, bardzo gorąca prośba do wszystkich zaglądających na bloga.

Kochani można już głosować na moją sukienkę w Jesiennym Konkursie Hurtowni IZPOL.
Liczy się ilość lajków pod zdjęciem, więc proszę nie spać tylko klikać ;) 

 Konkurs "Jesień z Izpolem"

 

https://www.facebook.com/Hurtownia.tkanin.Izpol/photos/a.769724469730017.1073741995.353122354723566/769724519730012/?type=1&theater

Można oddać swój głos do  do 17 listopada, ale oczywiście możecie to zrobić już dziś ;)
A ja powyobrażam sobie jakie boskie tkaniny będę mogła sobie wybrać w ramach nagrody...



34 komentarze:

  1. Oczywiście zalajkowane bo Twoja sukienka najładniejsza
    Zdobycie umiejętności dziergania na drutach to moja jedna z wielu pozycja na liście do nauczenia
    świetny !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druty nie takie straszne na jakie wyglądają. Twoje zdolne łapki na pewno sobie z nimi poradzą :)
      Dziękuję za wsparcie w konkursie ♥

      Usuń
  2. Lajknięte :)
    Fajny sweter. Ja też myślę, że taki bez zapięcia jest najfajnieszy. Zawsze możesz dodziergać pasek, albo spinać jakąś ozdobną broszką, agrafką, albo... pałeczką do chińszczyzny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam właśnie o takiej awaryjnej zapince do szali i swetrów, bo chińszczyzny nie jadam (pałeczkami) ;) Dziękuję za lajka, każdy jest na wagę złota, albo raczej na wagę 1000 złotych na szmatki :)

      Usuń
  3. Ja też już zalajkowałam :-) Sweter bombowy, chciałabym takiego olbrzyma :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. suknia śliczna ale karigan jeszcze ładniejszy

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowny sweter... zakochałam się w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny, bardzo twarzowy i że bez wzoru, to chylę czoła.... A czy można jakoś głosować bez konta na fejsie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu mamy problem... głosowanie tylko na fejsie niestety... :(
      A na drutach rzadko robię coś z konkretnego wzoru. Może nie musiałabym wtedy tyle pruć? :)

      Usuń
    2. No to trzeba zaangażować rodzinę :) zrobi się!

      Usuń
  7. Połączenie granatu z czernią też ostatnio mi się podoba, a taki szlafrokowy fason jest najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ostatnio mam fazę na granatowy w ogóle :) Dziękuję!

      Usuń
  8. Wiosenny płaszczyk, albo zimowy sweter :) o tak, ja także lubię robić na drutach coś o rozmiarach kocyka, wtedy w trakcie robienia jeszcze przyjemnie mnie to grzeje :) Zrobiłaś kawał dobrej roboty! A moje głosy już masz, dałam dwa :) A jak mój chłop wróci z łazęg, to dodam i trzeci :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały sweter :-) Bardzo mi się podoba :-)
    Kolory rewelacyjne - podoba mi się zmiana koloru w plisach - tak jest doskonale.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - pomyślałam sobie, że tak będzie ciekawiej. Ale teraz mam problem co zrobić z resztą Atlasa :)

      Usuń
  10. przepiękny warkocz wyplotłaś. Szkoda, że ja nie umiem. Póki co tylko szycie ale jak patrze na takie cudne swetry to chce mi się uczyć, może kiedyś :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druty to fajny wynalazek. Najbardziej lubię w nich to, że mogę jednoczenie dziergać i oglądać filmy. W trakcie szycia to niemożliwe ;)

      Usuń
  11. Prześliczny! I sukienka też ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - za wsparcie w konkursie również ;)

      Usuń
  12. Kawał dziergania, ale jaki efekt! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przybywało dosyć szybko, bo dziergałam na grubszych drutach. Gdyby nie prucie skończyłabym go dużo wcześniej. A efekt w pełni mnie zadowolił :) Dziękuję!

      Usuń
  13. Piękny wyszedł ten sweter! I sukienka też, więc zagłosowane i to podwójnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi się bardzo podoba ten sweter :) masz jeszcze tą włóczkę? pewnie nic nie zostało jak poświęciłaś sweter
    Zrobiłabyś mi czapkę i szalik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włóczka jeszcze jest, ale niestety mam tylko to co zostało po spruciu poprzedniego swetra. Czyli tylko kłębki z odzysku :(

      Usuń
  15. Sweter piękny - właśnie takie lubi moja córka. Nosi je najczęściej jesienią.

    OdpowiedzUsuń
  16. Sweter jest piękny, ma idealną długość i śliczne "warkocze" go zdobią :-)

    OdpowiedzUsuń