Ceramicznie was dzisiaj pozanudzam :)
Obie w całkiem świątecznym, bożonarodzeniowym klimacie: anioł i choinka. I obie w identycznej kolorystyce.
Choinka prosta w formie - zwykły stożek z reliefami. W założeniu miała być zwykłą durnostojką, albo kurzozbieraczem, ale w trakcie wygładzania wpadłam na pomysł, żeby ją trochę "podziurawić".
I dzięki temu mam całkiem nastrojowy lampion - wystarczy nakryć nim tealight'a :)
Nie chciałam przekombinować kolorystycznie, więc po wypaleniu na biskwit podkreśliłam tylko reliefy złotym szkliwem, a całość transparentym.
Na anioła zupełnie nie miałam pomysłu. Powstawał niejako spontanicznie, w trakcie pracy wymyślałam poszczególne elementy. I takie coś się ulęgło:
Zdaję sobie sprawę z jego ułomności - cud ceramiczny, ani rzeźbiarski to nie jest. Raczej skrzyżowanie płaszczki z meduzą, ale jest mój własny od czubka głowy po koniuszki powłóczystej szatki.
Ps.Zostało już tylko kilka dni do zakończenia candy. Serdecznie zapraszam!
A ja uważam, że masz talent - tworzysz w każdym bądź razie coś co szalenie mi się podoba! :-) Anioł jest fantastyczny właśnie taki jaki jest, a już lampion - fiu, fiu!!! :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś może pokażę prace mojej koleżanki z pracowni - to dopiero jest talent... Ale oczywiście pięknie dziękuję za miłe słowa :)
UsuńChyba żartujesz- ANIOŁ jest cudny!!!!!!!!!! i jeżeli tak bardzo Ci się nie podoba to przygarnę z ogromną ochotą:) Coś pięknego!
OdpowiedzUsuńSwoim komentarzem rozwiałaś moje wątpliwości w stosunku do niego. Dziękuję!
UsuńZadziwia mnie twoja wszechstronność, śliczne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzłowiek renesansu ;))) Lubię po prostu próbować nowych rzeczy :)
Usuńpiękne, a nioł taki jest jak by cały świat za sobą ciągnął.:)
OdpowiedzUsuńTaki trochę zmęczony tym ciąganiem ;)
UsuńUwielbiam anioły, Twój jest wyjątkowy i niepowtarzalny :)
OdpowiedzUsuńChoineczka też cudna :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w mój quillingowy świat
handmadebyevi.blogspot.com
Dziękuję za zaproszenie. Chętnie cię odwiedzę, tym bardziej, że quilling bardzo mi się podoba i jest tym czego chciałabym się też w przyszłości nauczyć :)
UsuńAniol jest cudny...oczywiscie masz racje jest inny niz te powszechnie spotykane,ale jak dla mnie jest on taki naturalny taki, ,ludzki '':)
OdpowiedzUsuńCoś w tym musi być, bo już ktoś inny powiedział mi po jego zobaczeniu te same słowa - że "jest taki ludzki"...
UsuńI choinka i anioł są super!:) Coś czuję, że takie lepienie spodobałoby się mojej córce, ostatnio robi cuda z modeliny:P
OdpowiedzUsuńW naszej pracowni są też zajęcia dla dzieciaków. Gdybyś mogła zobaczyć jakie rewelacyjne rzeczy wychodzą spod tych małych łapek...
UsuńBardzo udany anioł, ma świetną formę, a Ty duży potencjał :) powodzenia na dalszej ceramicznej drodze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńChoinkowy lampion mnie naprawdę urzekł. Świetny.
OdpowiedzUsuńMoże zdjęcia tego nie oddają, ale wieczorem po zapaleniu świeczki robi się dzięki niemu bardzo nastrojowo i świątecznie, chociaż do Bożego Narodzenia jeszcze sporo czasu zostało :)
UsuńJesteś zdecydowanie zbyt skromna! Lampion jest po prostu cudowny. Aniołowi także niczego nie brakuje. Zazdroszczę nadal, a może nawet bardziej ;)
OdpowiedzUsuńTo nie skromność - to konstruktywna samokrytyka ;) Narzekam, bo mam porównanie do tego co robią moje koleżanki z pracowni, ale serdecznie dziękuję za tki miły komentarz :)
UsuńDla mnie anioł jest cudny ! Niezwykły.Na pierwszym zdjęciu szczególnie mi się podoba.I te skrzydła...Pięknie ...Jesteś artystką.
OdpowiedzUsuńMojej mamie to by się podobało - zawsze twierdziła, że niezła ze mnie "atrystka" :)))
UsuńA tak na poważnie to bardzo dziękuję, bo sama artystką bym siebie nigdy nie nazwała.
Jaka tam płaszczka z meduzą!!! Prawdziwy aniol, przepiekny, nie całkiem rzeczywisty, nieuchwytny... Bardzo, bardzo piękny!
OdpowiedzUsuńA ja pięknie dziękuję - zgodzę się z tobą, że wyszedł taki lekko nostalgiczny w wyrazie.
UsuńChoinka jest super :-) A kto widział prawdziwego anioła? Może one naprawde tak wyglądają ? :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to co powiedziałaś - niech teraz ktoś spróbuje mu zarzucić, że jest za mało anielski :)))
UsuńBardzo ładna choinka ceramiczna ale i Anioł tez mi sie bardzo podoba.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnioł jest anielski :) lampion choinkowy też śliczny! zazdraszczam ;) też tak chcę :)))
OdpowiedzUsuńNic prostszego - trochę gliny i piec ;) A tak na poważnie to bardzo się cieszę, że mam możliwość korzystania z profesjonalnej pracowni ceramicznej :)
Usuńlubie takie lampioniki:) nadają cudownego nastroju wieczorami:)
OdpowiedzUsuńWolę rozproszone światło, więc lampioników u mnie pod dostatkiem, ale ten jest własnoręcznie wypieszczony :) Daje piękne, ciepłe światełko...
UsuńPrzepiękne - anioł i choinka !!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze i pozdrawiam cieplutko
Dziękuję ślicznie Tereniu!
UsuńWiadomo, nie ilość się liczy, tylko jakość. A tu jakość na wysokim poziomie :):)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się choinka jako lampion. Bardzo klimatyczna no i światło świec bardzo fajnie „daje” choinkowe lampeczki :D
Dziękuję - na pewno wykorzystam ją w ramach dekoracji świątecznych, a po świętach też się pewnie przyda :)
UsuńPodziwiam Twoje ceramiczne zdolności, choinkowy lampion wywołała u mnie "ocha"! Fantastyczny!
OdpowiedzUsuń