Kieckę uszyłam i nawet wystąpiłam w kompletnym stroju na kolacji wigilijnej, ale czasu na zrobienie zdjęć już niestety zabrakło. Później światła było jak na lekarstwo, jakby nie kombinował zima za oknem jest. I chociaż nadal warunki do uwieczniania moich wypocin są nie najlepsze, to postanowiłam się zmobilizować. Wbiłam się w całość i powyginałam się (z mizernym skutkiem) przed aparatem z samowyzwalaczem :)
A oto efekty - i szycia, i wyginania się :)
Wykrój - Burda 12/2011 mod. 124
Szyło się fajnie, nosi się jeszcze lepiej. Spódnica jest bardzo wygodna, szeroki pasek "robi" talię, a kontrafałdy skutecznie maskują, to czego pod talią być nie powinno ;) I jakby jeszcze mało było zalet, to na dodatek ma kieszenie w szwach bocznych...
www.burda.pl
Ale o ile krój i szycie nie stanowiły żadnego problemu, to niemałe kłopoty miałam z kupnem odpowiedniej tkaniny.
Burdowy oryginał wykonany był ze skóry, ale uznałam, że to nie najlepszy pomysł na świąteczną kreację. Stanęło więc na tafcie, którą zamówiłam w sklepie internetowym i jak to ostatnio często mi się zdarza, otrzymany materiał zupełnie odbiegał wyglądem i jakością od moich oczekiwań. Bardziej przypominał tkaninę na prochowiec niż na elegancką spódnicę.
W ostatniej chwili pogalopowałam do mojego ulubionego sklepu, w którym można kupić resztki poprodukcyjne z zakładu odzieżowego i na samym dnie ogromniastego kartonu z flauszem wygrzebałam coś co idealnie pasowało! Duży kupon czarnej bawełny, lekko błyszczącej z jednej strony. Przypomina grubszą, mięsistą satynę, ale jest zdecydowanie mniej połyskliwa. Być może nie widać tego na moich mizernych fotkach, ale wyglądem przypomina jednak trochę skórę, choć jest dużo mniej kłopotliwa w szyciu:
Uf, zaległości w pokazywaniu nadrobione!
Teraz tylko zostaje zmobilizować się do szycia - parę pomysłów już mi się w łepetynie zdążyło zadomowić :)
No spódnica jest bombowa. Świetnie w niej wyglądasz. Na ostatniej fotce widać jaki to fajny materiał. Świetnie komponuje się z bluzką no i te szpilki.
OdpowiedzUsuńSpódnica powstała z myślą o tej właśnie bluzce :) A szpilki... uwielbiam :)
UsuńPrawdziwa modelka i elegancka całość,po prostu super.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńJa ja lubię takie rozkloszowane spódnice z zakładkami. Nie przepadam za tymi z koła ale takie w 100% trafiają w mój gust :) I kieszonki ma - super! Na modelkę się nadajesz, możesz śmiało pozować i tak lepiej ciuch się prezentuje :]
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam taki krój - jest bardzo kobiecy. Modelka, modelką, ale fotograf ze mnie żaden ;)
UsuńSuper spódnica :) i ma kieszenie! no i te nogi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Za moje nogi wypada mi podziękować mojej mamie :)
UsuńNo to zabłysnęłaś na wigilii. Świetna kreacja!
OdpowiedzUsuńNo trochę błyszczałam ;)
UsuńBluzka ze złotą nitką i spódnica też lekko połyskująca... o szpilkach nie wspomnę ;)
Podziwiam za talent i za to, ze zdazylas sie przebrac tak pieknie do wigilii i za to ze po swietach bez problemu zalozylas cytuje "wbilas sie" w ta sama spodniczke i wygladasz w niej cudownie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Renia.
Jak miło, że zajrzałaś! Dziękuję pięknie!
Usuńświetna spódnica, tkanina idealnie pasuje do tego typu wykroju i jak leży..miodzio:]
OdpowiedzUsuńDziękuję! Aż żałuję, że tej tkaniny był tylko jeden kupon...
UsuńŚwietna spódnica! Widać, że fajnie się ją nosi. Z tą bluzką tworzy super zestawienie. Szpilki też są rewelacyjne ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Najważniejsze, że obie części zestawu są bardzo wygodne. Szpilki też :)
UsuńSpódnica jest ekstra! Pieknie uszyta, równe zakładki i bardzo dobrze podkreśla Twoją proporcjonalną sylwetkę. W ogóle figurę masz do pozazdroszczenia :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Betty! Dziękuję pięknie, ale figura, to już nie moja zasługa ;)
UsuńCzęsto do ciebie zaglądam w nadziei, że może coś uszyłaś. Trochę mi brakuje twoich pięknych "uszytków"
Pięknie wyglądasz w tym zestawie. Myślałam, że to brązowa spódnica ,ale z tekstu wyczytałam, że nie. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Spódnica jest zdecydowanie czarna, najwyraźniej kiepski ze mnie fotograf :)
UsuńPrzepiękna ta spódniczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, czekam na wiosnę, żeby ją ponosić, bo najlepiej wygląda do szpilek :)
Usuń