niedziela, 21 czerwca 2015

Zebrałam się...



Zebry znalazła Agnieszka (By Mondfee). A ja zapałałam chęcią ich posiadania w tym samym momencie, w którym o nich wspomniała. I oczywiście natychmiast kupiłam :)

Agnieszka zdążyła już uszyć z nich rewelacyjną koszulę (do podziwiania tutaj), a moje zeberki wciąż czekały na natchnienie. Albo raczej na pomysł, co zrobić z połową metra bieżącego, bo taką ilość zamówiłam. 
Nie pytajcie mnie dlaczego. Jakaś pomroczność jasna mnie dopadła, albo inne nieszczęście i zamiast 2 sztuk wpisałam  jedną. Najwyraźniej nie doczytałam, że aukcja dotyczy 0,5mb tkaniny...

Jakbym nie kombinowała nawet na najprostszą bluzeczkę bez rękawów nie wystarczy.

Wczoraj doznałam olśnienia. Znalazłam w swoich zasobach cieniutki batyst w bardzo ciemno granatowym kolorze. Idealne tło dla zeberek!

Nie zastanawiając się zbyt długo wykroiłam i uszyłam bluzkę. A dzisiaj, w przerwie pomiędzy falami deszczu, udało mi się nawet złapać odrobinę słońca i zrobić zdjęcia.


 

Wykrój testowałam już wcześniej - Burda 12/2013 model 107. Tym razem też nie obyło się bez zmian. 



Burda 12/2013 model 107

Przede wszystkim profilaktycznie przedłużyłam wykrój, bo poprzednia bluzka była zbyt kusa. Pozbyłam się wiązadełka i zrezygnowałam z długich rękawów. Nie zwężałam za to wykroju, bo tym razem chciałam mieć wersję oversize.



I wyszła oversize, nawet bardzo. Ale jakoś mi to nie przeszkadza. 
Nie poradzę nic na to, że ostatnio lubię chodzić w namiotach :)


Koszt: 
Zebry to silki crepe (cokolwiek ta nazwa znaczy) - 14,90zł, granat jak już wspomniałam cieniutki batyst bawełniany (z zapasów).


28 komentarzy:

  1. Zeberki super sie prezentują z tym ciemnym materiałem- chyba ciekawiej niz gdyby były same. Super wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałabym nic przeciwko zeberkom na całej bluzce, bo materiał jest bardzo przyjemny w dotyku :) Ale przynajmniej zaczęłam wyciągać (i zużywać) zapasy tkaninowe.

      Usuń
  2. Zawsze mogłaś zrobić przód z zeberek a tył niebieski, ale takie połączenie też jest fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zeberek było tylko 50cm - miałabym bluzkę do pępka :)

      Usuń
  3. Oj By Mondfee ostatnio szaleje z tymi wzorami, paski, zebry, ananasy :)
    Świetnie wyglądasz, bluzeczka bardzo ładna, idealnie połączyłaś tkaniny.
    Nie cierpię, nie cierpię jak podawane są długości tkanin 0,5mb, strasznie wprowadza to w błąd :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szaleje kobieta, szaleje. A ja papuguję za nią, bo torbę w paski też chcę sobie uszyć :)
      Właściwie to najlepiej byłoby gdyby można było kupować po 10cm, bo na bluzkę bez rękawów 0,5mb to za mało, a 1mb za dużo (nie lubię jak zostają mi resztki).

      Usuń
    2. Torba też mi po głowie chodzi :) I tak samo nie znoszę marnowania tkanin, nawet tych resztkowych :)

      Usuń
    3. PS - choć moje tkaniny to raczej do tych najtańszych należą :)

      Usuń
  4. Czasem takie wpadki zakupowe wychodzą na dobre - bluzeczka świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałam być kreatywna bardziej niż zwykle :) I bardzo mi miło, że efekt się spodobał :)

      Usuń
  5. Ślicznie wyszła, pasują do siebie te tkaniny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek nie wie co mu się kiedyś przyda :) Gdybym nie wygrzebała tego batystu to zeberki pewnie jeszcze czekałyby na zmiłowanie :)

      Usuń
  6. Fantastyczna bluzeczka! Stonowane gładkim granatem zeberki prezentują się super!!! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zobaczyłam Twoja wersję to aż pożałowałam zakupu zeber w ilości 1,5 bo Twoja łączona bluzka fajniejsza. Ja się cała zebrałam i może fajnie ale w połączeniu z kontrastującym kolorem chyba fajniej. To co? Idziemy razem do ZOO? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idziemy! Tylko jeszcze zabierz Ignacego z pandami :D

      Usuń
  8. Super połączenie:) teraz zdecydowanie musicie się zakumplować z zebrą z zoo:) tylko niech przyjdzie to lato:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lato coś się opóźnia, ale jakoś mi to nie przeszkadza. Zeberki i tak już są w użyciu :)

      Usuń
  9. No i świetnie poszło. Bardzo dobrze wykorzystanie pół metra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to wykorzystane w całości. Nawet tyci kawałek nie został :)

      Usuń
  10. Pomysłowe połączenie, uratowałaś materiał, mnie strasznie wkurzają aukcje sprzedające po pół metra i również zdarzyło mi się pomylić. Gdy idzie się do sklepu to zawsze cena jest za metr i to wydaje się ze wszech miar logiczne: jedna jednostka - to jeden metr a nie pół albo 10 cm jak nieraz również zdarza się na aukcjach.
    Piękna bluzka, swobodna, wyglądasz w niej na rozmarzoną :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby podawali po 10cm to nie byłoby tak źle, ale to 0,5mb jest bardzo mylące. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - zeberki dostały jednolite tło i dzięki niemu chyba są bardziej wyeksponowane :)

      Usuń
  11. Bluzka świetnie wygląda :). Szukałam wykroju na zagospodarowanie podobnego kawałka materiału, dzięki za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł,wyglądasz w niej taka na luzie,swobodna i prawdziwie kobieco.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne te zebry. I świetnie wykorzystane :).

    OdpowiedzUsuń
  14. It was very useful for me. Keep sharing such ideas in the future as well. This was actually what I was looking for, and I am glad to came here! Thanks for sharing the such information with us.

    OdpowiedzUsuń