sobota, 1 września 2012

Idziemy do szkoły...

Mamy kolejny wrzesień... Młoda po raz piąty wybiera się na rozpoczęcie roku szkolnego i najchętniej poszłaby tam w dżinsach :)
W szkole, do której chodzi, nie ma bowiem obowiązku noszenia mundurków. Na co dzień dzieciaki chodzą w zwykłych kolorowych ubraniach. Ale ja - czyli pamiętająca czasy mundurkowe matka jestem zdania, że przynajmniej w pierwszym dniu należy wystąpić w tradycyjnym biało-granatowym, lub biało-czarnym stroju.  
Młoda wystąpi więc w sukience, która swoją premierę miała już przed wakacjami, ale którą jeszcze się wam nie pochwaliłam ;)



Jest to kombinacja dwóch wykrojów z Burdy. 
Góra pochodzi z sukienki komunijnej 02/2011 mod. 142A, dół to wydłużona spódniczka z  numeru 7/2011 mod. 111, w której pominęłam kieszenie. Obie części połączyłam koronkowym paskiem. 
Zobaczcie jakie ma fajne rękawki:


Przyznam się nieskromnie, że całość bardzo mi się podoba. Moje dziecię też najwyraźniej ją lubi, bo nie marudzi zbytnio, kiedy musi ją założyć.
Żeby nie było tak różowo to przyznam się, że sukienka ma jednak jedną wadę, której niestety nie przewidziałam. Dół farbuje w praniu i muszę się nieźle nagimnastykować, żeby ją odświeżyć. Całe szczęście, że Młoda nie potrzebuje jej na co dzień :)

17 komentarzy:

  1. Sukienka prześliczna!!! ta koronka idealnie się wpasowała w całość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna sukienka, rękawki są super- bardzo fajna na rozpoczęcie roku szkolnego i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka jest przecudna, a córka wygląda ślicznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna, koronkowa wstawka pięknie dopełnia całość:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś jedną z niewielu matek, które pilnują galowego stroju w tym dniu :( A co do sukienki - ślicznie Młoda w niej wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakaś niedzisiejsza chyba jestem ;), ale to taki fajny widok jak dzieciaki idą do szkoły pięknie wystrojone...

      Usuń
  6. Dziękuję kobiety za dobre słowa!
    Koronki mam sporo, ale tak jak cekinowej panterki używam jej głównie do wstawek, bo całości jakoś nie mam odwagi użyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pieknie Mloda wyglada w tej kreacji! U nas niestety nie ma ani poczatku roku ani zakonczenia, hi, hi, hi... znaczy zakonczenie jest bo sie prezenty nauczycielkom niesie ale w stroju codziennym czyli spodnie na kant i koszulka biala polo ;) ...a fajnie bylo sie tak ubrac troche inaczej...
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Młoda bardzo ładnie wygląda w tym stroju. Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja już ją widziałam na forum:) Piękna jest, bardzo oryginalna i super uszyta. O modelce nie wspominam, bo to wiadomo....świetna jest!

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam taką prostą elegancję, idealna propozycja dla młodej dziewczyny. A próbowałaś chusteczek pochłaniających kolory w praniu? Podobno działają ale jeszcze nigdy nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sus za podpowiedź - muszę wypróbować te chusteczki, bo to pranie na raty jest strasznie uciążliwe.

      Usuń
  11. Jak wypróbujesz to może jakaś recenzja na blogu? Gorzej jak się nie sprawdzą i pofarbujesz sobie tę śliczną sukienkę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się uda. Jeżeli nie to jakoś przeboleję, bo Młoda tak szybko rośnie, że sukienka za chwilę będzie za mała ;)

      Usuń
  12. To ja nawet nie wiedziałam, że teraz matki dzieci z domu na rozpoczęcie roku w jeansach wypuszczają! Zwłaszcza, że nie ma obowiązku zestawu biała koszula + spódnica, tylko można trochę inaczej, modniej, byle pozostać przy eleganckiej formie. Ta sukienka jest doskonałym tego przykładem! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję :*)
    Wypuszczają, wypuszczają - dobrze, że nie w dresach ;)
    Wychodzą z założenia, że jeśli dżinsy są granatowe i bluzka biała to wszystko jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka elegancka dama, sukienka wspaniała.

    OdpowiedzUsuń