Weszłam do tekstylnego tylko po nici... Dalszy ciąg historii zapewne znacie z autopsji. Nici kupiłam, ale oprócz nich zakupiłam też materiał na nową sukienkę :)
Jak widać na poniższych obrazkach fiksacja na temat wszelkich odcieni granatu pogłębia się niepokojąco. Tym razem padło na coś podobnego do silky crepe (opisu tkaniny w sklepie oczywiście nie uświadczysz) w geometryczne, przeplatane wzory, z borderem z elementami czerwieni.
Od początku wiedziałam jak sukienka ma wyglądać. Nie mogłam popsuć takiego fajnego wzoru nadmiarem cięć, więc forma musiała być maksymalnie prosta. Zależało mi też na tym, żeby było swobodnie, ale nie workowato. A kto zna Burdę, ten wie, że znaleźć tam coś co spełniałoby powyższe kryteria graniczy z cudem. Na poszukiwaniach spędziłam całe sobotnie przedpołudnie i znalazłam to:
Tunika z Burdy 1/2013 model 125 po odpowiednim przedłużeniu mogłaby stać się moją nową, śliczną sukienką :)
Szycie było całkiem przyjemne, ale nie obyło się bez dodatkowych atrakcji. Ciekawostka - okazało się, że powiększone zapasy nie były jednak konieczne i musiałam całość zwężać. Chyba mierzyłam wszystko centymetrem z gumy...
Wykrój ma według mnie spory potencjał. Dzięki pionowemu cięciu przez środek tyłu przód układa się dużo lepiej niż w innych oversizowych modelach Burdy. Pierwszy raz nie czuję się jak w namiocie, mimo, że sukienka jest na tyle luźna, że nie potrzebowałam żadnego zapięcia :)
Czyli polecam z czystym sumieniem - jeśli potrzebujecie czegoś luźnego, ale bez przesady, to jest to ten wykrój. U mnie stanie się pewnie bazą do różnych modyfikacji. Właściwie to już się zastanawiam jak go wykorzystać ponownie :)
Przepiekna sukienka :) Tkanina fantastyczna, wcale sie ,nie dziwie, że musiałam dokonać zakupu takiego cuda, ja zrobiłabym to samo. Własnie ostatnio stwierdziłam, szyjąc jednolita sukienkę, że jakoś niezbyt dobrze czuję się w tkaninie, na której nic się nie dzieje, i chyba nadal pozostanę zwolenniczką printowych tkanin.
OdpowiedzUsuńWygladasz super, sama bym taka chciała :) A co do wykrojów Burdy zaczynam popadać w kompleksy, czytając Wasze komentarze na temat wykrojow, bo wyglada na to, że jestem grubaską, mi raczej zdarza się coś za bardzo dopasowane niz workowate :)))))
Śliczna !!!
Chciałabym być taką "grubaską" jak ty ;) Może nie szyłaś jeszcze nic z oversizowych wykrojów Burdy. Są naprawdę obszerne.
UsuńU mnie całkiem odwrotnie - chyba zacznę się przekonywać do printów, bo do tej pory raczej ich unikałam :)
Ten materiał jest rewelacyjny, bardzo mi się podoba cała stylizacja!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńPiękny materiał ! Bardzo dobrze wybrałaś do niego fason, wyglądasz w tej sukience bardzo lekko, swobodnie i niesamowicie elegancko :-)
OdpowiedzUsuńSam materiał jest tak ciekawy, że nie nie mogłam szaleć z formą. Lubię takie szycie - mało pracy, a duży efekt :)
UsuńSuper a tkanina jest obłędna!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana!
Usuńuwielbiam takie tkaniny, nie dziwne, że się skusiłaś. Wyszła taka lekko egzotyczna elegancja. Super.
OdpowiedzUsuńDo tej pory raczej unikałam wzorów. Jeżeli już coś mnie skusiło, to były paski lub kropki. Ale tej tkaninie nie mogłam się oprzeć :) Dziękuję!
UsuńRewelacyjnie wyszło. Wyszukana tkanina nie potrzebuje udziwnianych wykrojów :) A wdepnięcie do sklepu tylko po nici, czy guziczek i wyjście z pełną reklamówką znam z autopsji. Fajny, prosty wykrój, który rzeczywiście warto zachować jako bazę do kolejnych szyciowych poczynań :)
OdpowiedzUsuńZ reklamówką to może nie, ale zawsze jakiś kuponik przemycę do domu ;)Zwłaszcza, gdy jest tak efektowny jak ten :)
UsuńŚwietna sukienka! Fajnie że wykroj ci podpasował, ja miałam z nim same problemy w okolicach ramion! A pójście do sklepu po nici zawsze kończy się nowymi tkaninami!
OdpowiedzUsuńDziękuję! U mnie wykrój sprawdził się idealnie. W ramionach jest dość szeroki, ale dla mnie to nawet lepiej :)
UsuńGratulacje i super wygladaja
OdpowiedzUsuńO, znam to. Poszła po chleb wóciła z sukuienką:) Ale do rzeczy. Faktycznie takich prostych fasonów nie uświadczysz ale opłacało się szukać bo model idealnie dobrany do tkaniny. Też z resztą bardzo ładnej. To silky crepe to nasze zebry chyba czyli fajny gatunek choć z poliestrem. Przyłączam się zatem do peonów poprzedniczek. Wyglądasz kwitnąco :)
OdpowiedzUsuńKiedy ja się przekonam do wzorów...
To jest trochę grubsze niż zebry, bardziej mięsiste.
UsuńDo wzorów sama nie jestem jeszcze przekonana, ale takiej tkaniny nie mogłam odpuścić :)
Śliczna sukienka, dobrze że wybrałaś taki nieskomplikowany wykrój bo dzięki niemu sukienka jest bardzo elegancka, a zarazem prosta i skromna ;-) Ślicznie wyglądasz ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardziej skomplikowany wykrój nie wchodził w grę, szkoda byłoby ciachać te wzorki :)
UsuńBardzo efektowny materiał. Sukienka wyszła świetnie. Dzięki za podpowiedź w sprawie wykroju. To pierwszy over size, który sama bym założyła, bo nie przypomina namiotowej trójki z tropikiem ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji - bardzo fajne buty!
Spróbuj, powinien ci się spodobać. Ja nie zamierzam poprzestać na jednej wersji :) Buty to najnowszy zakup - oczywiście granatowe :)
UsuńPrzepiękna tkanina! Cudna sukienka, aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCałkiem w twoim stylu :) Dziękuję!
UsuńCiekawa tkanina i super sukienka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
Usuńświetnie wyszło! kiedy ja się nauczę szyć takie piękności...
OdpowiedzUsuńi buty! te buty! są rewelacyjne. zdradzisz, gdzie nabyłaś? szukam koturnów, które nie będą "toporne", i Twoje własnie takie są.
Krój jest bardzo prosty, więc nawet ktoś kto dopiero zaczyna swoją przygodę z szyciem powinien sobie z nim poradzić. A buty są polskiej firmy Korda. To kolejna para butów od nich. I kolejne, z których jestem bardzo zadowolona. Chyba powinni mi zacząć płacić za reklamę :)
UsuńPiękna ta sukienka. I na spacer i od święta. Cała stylizacja super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Rzeczywiście wyszedł ciuch na każdą okazję :)
UsuńRzeczywiście tkanina to cudo :) A skoro sukienka wyszła umiarkowanie workowata, to może i ja się na wykrój skuszę? :)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz dopasować ją bardziej pogłębiając szew na plecach. Dal mnie to idealna forma oversizowej sukienki - swobodna, ale nie obszerna :)
UsuńO skąd ja to znam?! Tylko nici, zamek, flizelina i .... siata tkanin, bo za piątkę były. Idealnie wykorzystałaś swój zakup. Powstała sukienka oryginalna, bardzo wygodna i do pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam ;) Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńPięknie wyglądasz, idealnie :)
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo ładna a te wzory same ochy i achy :)
To chyba pierwsza taka wzorzysta rzecz w mojej szafie. Może dlatego, że do tej pory żaden print mnie aż tak nie zauroczył :)
UsuńAsia, chodź częściej do tego sklepu :P Sukienka jest super, wykorzystanie wzoru re-we-la-cy-jne, a Ty wyglądasz przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńMogłabym do tego sklepu chodzić nawet codziennie, tylko mój budżet by tego nie wytrzymał ;)Ale od czasu do czasu wypad "po nici" tak bardzo go nie obciąży. Dziękuję!
UsuńŚwietny deseń i dobry wykrój i mamy sukienkę jak z Vogue'a! Serio, ja nie mogę oczu oderwać.
OdpowiedzUsuńSukienka "bizantyjska" - zaszalałam :)Dziękuję za miłe słowa - wiesz jak człowiekowi w poniedziałek humor poprawić!
UsuńI mi się bardzo podoba.I Ty taka piękna w niej.Super wyglądasz,lepiej niż z żurnala.
OdpowiedzUsuńPoczułam się światowo ;) Dzięki!
UsuńJest śliczna! Wszystko mi się podoba: fason i wzór no i ten granat przełamany bo ja sama kocham granat :) Cudownie wyglądasz, kwitniesz - ahhh zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWiosna przecież - to zakwitnąć nawet wypada ;)Dzięki Sus!
UsuńŚwietna sukienka!! fantastyczny ten wzór!!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńAch, co za dziewczyna! Co za sukienka! Pięknie wyglądasz :). I ja nie oparłabym się takiej tkaninie, gdybym się na nią natknęła. Model wybrałaś idealny do tego wzoru.
OdpowiedzUsuńWzór jednak spor daje :) A ten jest hipnotyzujący ;)
UsuńŚwietnie razem wyglądacie - TY i sukienka :)
OdpowiedzUsuńCzy ten materiał jest rozciągliwy? Bo szukam wykroju na wzorzystą tunikę ... a mam chyba ten nr Burdy.
Materiał jest całkowicie nieelastyczny. Ale spokojnie możesz to uszyć z czegoś rozciągliwego :) Też chyba machnę na podstawie tego wykroju sukienkę z wiskozowej dzianiny :)
UsuńWyszła ci piękna, prosta sukienka. Zwłaszcza, że ma ten ozdobny pas. On nadaje charakteru sukience. Ja właśnie lubię takie sukienki, gdzie przepływa swobodnie powietrze - a mimo tego modeluje sylwetkę. Dzięki tobie, będę mogła wykorzystać krój. Super :)
OdpowiedzUsuń