wtorek, 28 października 2014

Projekt Puzzle


Zostałam ostatnio obdarowana sporą ilością kawałków dzianiny punto w kilku różnych kolorach. Właściwie to raczej je uratowałam. Ich los był już przesądzony, a ja przechwyciłam je w drodze na śmietnik - sąsiadka robiła porządki i pozbywała się zawalających kąty resztek. Uznała, że z takich kawałków nic już nie da się zrobić, a ja wprost przeciwnie - oczyma wyobraźni zobaczyłam w nich sukienkę. 


W niedzielę zrobiłam sobie wstępny wykrój i zaczęła się zabawa. Kilka godzin układałam puzzle... dzianinowe :) Powstało kilka wersji kolorystycznych, bo cały czas coś mi nie grało.
Ostatecznie stanęło na tym co widzicie na zdjęciach, czyli licząc od góry: beż, czarny czerwony, musztardowy i granatowy. Z niewykorzystanych w sukience elementów powstał jeszcze przód bluzki :) Taka sprytna jestem!

 

Na rękawy i tył musiałam dokupić metr czarnego punto i to były jedyne koszty (35zł). Mogłabym pewnie kupić taniej dzianinę przez internet, ale oczywiście sukienkę musiałam skończyć natychmiast i czekanie na przesyłkę nie wchodziło w grę. I tak na doszycie reszty elementów musiałam czekać do poniedziałku i wierzcie mi  - nie było łatwo :)




W trakcie krojenia tyłu wpadłam jeszcze na pomysł, aby bardziej powiązać całość kolorystycznie i ciachnęłam przód po bokach na kilka centymetrów. W to miejsce doszyłam jednolicie czarne wstawki. I w końcu poczułam się w pełni usatysfakcjonowana wyglądem sukienki :)


Powiem nieskromnie - baaaardzo mi się podoba, choć taki kolorystyczny miszmasz jest niezupełnie w moim stylu.



Postanowiłam wystartować z tą sukienką w konkursie Hurtowni IZPOL. 
W zeszłym roku również brałam w nim udział, ale szczęście mi nie dopisało. 
Mam nadzieję, że w tym roku pomożecie mi zdobyć jedną z trzech nagród :)

Hurtownia tkanin Izpol


Edit: Na sukienkę możecie już głosować. Wystarczy dać lajka pod zdjęciem:




82 komentarze:

  1. Fantastyczna! wielkie brawa za kreatywność-:)
    Cudne rzeczy wyskakują spod Twoich łapek.
    Do twarzy Ci w niej i kolorki ładnie się zgrały.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorki są takie jakie dostałam, ale i tak była z nimi niezła zabawa :) Dziękuję pięknie!

      Usuń
  2. świetna jest :) niby prosta, ale te kolorki! podziwiam za pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej jest tak, że całymi dniami zastanawiam się nad wykrojem, a tu proszę - wystarczył rzut oka na reklamówkę pełną ścinków i wiedziałam co chcę zrobić. Mogę to uznać za nagłe olśnienie :)
      Krój najprostszy z możliwych - forma podstawowa na dzianinową bluzkę. Nie ma nawet jednej zaszewki :)

      Usuń
  3. Właśnie fajnie jest sobie uszyć coś, czego normalnie nie kupiłoby się w sklepie, bo jest nie do końca w naszym stylu. Zwłaszcza jeśli jest to taki zajebiśśście fajny miszmasz :-) Kiecka jest rewelacyjna, bardzo Ci w niej dobrze, naprawdę, nie odstaje od Ciebie, a raczej podkreśla charakter. Wstawki po bokach wyszczuplają, że hej, i bardzo dobre wrażenie robi najjaśniejszy kolor przy twarzy. Owocne polowanie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W trakcie szycia bałam się, że trochę jednak przekombinowałam. Po skończeniu i po testach terenowych mogę stwierdzić, że bardzo dobrze się w niej czuję. Ale zdecydowanie masz rację - gdybym zobaczyła ją na wieszaku w sklepie, to pewnie nie kupiłabym jej :)

      Usuń
  4. jaka Ty zdolna jesteś! Kiecka super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Jestem zdolna niesłychanie, najpiękniejsze mam ubranie" - tylko mnie do kąta nie stawiaj. Dziękuję!

      Usuń
  5. Piękna i bardzo twarzowa! Podziwiam dopracowany pomysł i wykonanie. Ta sukienka jest bardziej w Twoim stylu niż Ci się na pierwszy rzut oka wydaje - przewaga czerni plus beż świetnie gasi nadmiar koloru i ostatecznie masz kieckę elegancką, ale z pazurem. A to chyba lubisz najbardziej? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu mnie masz! Chyba zadziałała moja podświadomość, bo do końca nie byłam przekonana, że będę w tej sukience chodzić. A teraz mogłabym jej nie zdejmować z siebie :)

      Usuń
  6. ta sukienka mnie zachwycila!!!! I pomysl zestawienia kolorow super, ja niestety niedawno powyrzcalam tyyyyle resztek, zal. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. WOWWWW! nie wyduszę z siebie nic więcej... ale nie na darmo jestem Twoją wielką fanką!!! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, cudo! Umiesz kombinowac z zachwycającym efektem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że takie olśnienia przytrafiają mi się niezbyt często :)

      Usuń
  9. Super, bardzo mi się podoba! chociaż sama bym ten czarny panel wstawiła w talii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wariantów kolorystycznych było tyle, że w końcu się pogubiłam. Ale czarny panel w talii mam na pewno w bluzce, która się szyje, z pozostałych resztek :)

      Usuń
  10. Taka sukienka stanie sie marzeniem niejednej z nas :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat to marzenie nie jest trudne do spełnienia ;)

      Usuń
  11. Zaje...świetna kiecka! Ciekawe co na to szanowna sąsiadka ;) Dobrze, że przechwyciłaś te skrawki w drodze do otchłani śmietnika :) Nic się nie zmarnuje, ogromnie lubię takie rozwiązania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sąsiadka już widziała i zareagowała na nią dokładnie tym samym słowem co ty :D

      Usuń
  12. Jesteś niesamowita, a sukienka wyszła ci też niesamowicie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I niesamowicie fajnie się złożyło, że sąsiadka nie zdążyła wyrzucić tych kawałków :)

      Usuń
  13. Puzzle świetnie ułożone - kolorki świetnie spasowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopasowywałam je pół dnia, nie mogło wyjść inaczej :)

      Usuń
  14. Bardzo fajnie poukładałaś kolory - podoba mi się, bo niby miszmasz a jednak porządek - to chyba przez ten beżowy na górze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może beż to mnie jest mój kolor, ale zdecydowanie wolę mieć coś jaśniejszego przy twarzy :) Wrażenie uporządkowania sprawiają pewnie te proste linie.

      Usuń
  15. ten cielisty przy twarzy tworzy wrażenie golizny :D
    jak Ci się znudzi to mi ją podeślij ;) świetna jest a nawet zarąbista
    powodzenia i trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak teraz patrzę sobie na zdjęcia to mam podobne wrażenie :) A co do konkursu to liczę na lajki :)

      Usuń
  16. Tożto kawały materiału są, sąsiadka chciała to wyrzucić?! Jesteś dzianinowym bohaterem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już były spakowane do wyniesienia :) Muszę zaglądać do niej częściej kiedy robi porządki ;)

      Usuń
  17. Spokojnie możesz być nieskromna, bo cudna Ci wyszła sukienka. Idealna wręcz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealna to może za duże słowo, coś tam bym jeszcze teraz zmieniła ;) Ale nie zmienia to faktu, że jestem z niej (i z siebie też) bardzo zadowolona :)

      Usuń
  18. Super sukienka!!! Też chcę taką!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Sukienka wyszła świetnie, żadnego marszczenia przy zszywaniu skosów !!! mistrzostwo, a czarne boki wyszczuplają po prostu cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szycie nie było skomplikowane - te kawałki są połączone po liniach prostych. Byłoby gorzej gdybym wymyśliła sobie jakieś łuki :) A na boczki wpadłam w ostatniej chwili - zrobiłam sobie bezbólową liposukcję :)

      Usuń
    2. No tak, ale szyjesz na overlocku :( podoba mi się bezbólowa liposukcja :)))

      Usuń
    3. A właśnie, że nie szyję na overlocku :))) Jak widać moja Janomka póki co daje radę:)

      Usuń
  20. Nie dziwie się ze jesteś zadowolona z sukienki - fantastyczna jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie często zdarza mi się być tak zadowolonym z czegoś co uszyję. Ale spory udział w tym samozadowoleniu ma pewnie fakt, że to ciuch z czegoś co miało wylądować w śmieciach :)

      Usuń
  21. Jesteś niesamowita i trzymam kciuki za wygraną, bo sukienka jest RE WE LA CYJNA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygranej pewnie będzie trzeba trochę pomóc, bo z tego co pamiętam to w zeszłym roku decydowała ilość lajków, a nie uroda prezentowanego ciucha. Czyli łatwo nie będzie :)

      Usuń
  22. Sukienka ekstra! Skrawki wykorzystane idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jaka piękna!! Rewelacyjnie wyszła :) :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Sukienka wyszła świetnie i wygląda na bardzo przemyślaną:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemyślenia nad sukienką, albo raczej nad układem kolorów były intensywne :) Ale warto było się pomęczyć :)

      Usuń
  25. Ale gdzie się to lajkuje? Zaglądnęłam na ich stronę, ale nie ma info o konkursie.. albo ja niedowidzę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Lajkować można będzie od listopada :) Szczegółowe informacje są tu: konkurs. Można się zgłaszać jeszcze do końca października :)

      Usuń
  26. wspaniała jest! idealnie skomponowana całość
    ale i tak, jak zawsze, najbardziej zachwycam się Twoją figurą. ja chcę mieć biodra!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią pozbyłabym się kilku centymetrów z obwodu bioder. Mogę się z tobą podzielić ;)

      Usuń
  27. Super że uratowałaś te ścinki, dla jednego śmieci dla drugiego coś z czego można stworzyć takie cudo :) Sukienka śliczna i Ty bardzo ładnie w niej wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ty też potrafisz wyczarować cuda z rzeczy, które wielu ludziom mogą wydawać się niepotrzebne, albo bezużyteczne :)

      Usuń
    2. Dziękuję za miłe słowa :) i za odwiedziny :)

      Usuń
  28. Uwielbiam takie układanki! Twoja jest maksymalnie kreatywna :-D Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem zdarza mi się przebłysk inteligencji twórczej :D Dzięki!

      Usuń
  29. Świetna! brawo za kreatywność!

    OdpowiedzUsuń
  30. Bomba! Jeszcze te wstawki po bokach - efekt jeszcze lepszej figury ;) Bardzo fajne kolorki. Niesamowite co można zrobić z resztek materiału

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pomysł ze wstawkami po bokach wpadłam wprawdzie w ostatniej chwili (tuż przed zszyciem całości), ale okazały się bardzo dobrym posunięciem. A resztek zostało jeszcze tyle, że właśnie kończę z nich bluzkę :)

      Usuń
  31. Wszyscy już wszystko powiedzieli, to ja sobie powzdycham i popatrzę z lekką zadrością, że to nie TY jesteś moją sąsiadką :) :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak jak bym chciała mieć takie sąsiadki... :D Sukienka czaderska!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w piosence "Jak dobrze mieć sąsiada...", a w moim przypadku sąsiadkę. Na dodatek mogę zawsze wpaść do niej na konsultacje w trakcie szycia, bo na pomoc rodziny w sprawach krawieckich nie mam co liczyć ;)

      Usuń
  33. Piękna sukienka,uszyłaś ją wspaniale,jestem pełna podziwu.

    OdpowiedzUsuń
  34. Z puzzli ciekawa sukienka powstała i taka kolorystyczna jak jesień. Ścięcie boków wysmukliło ją, więc wyszło na plus. A to że jesteś zadowolona wszystko mówi za siebie. Super pomysł i życzę wygranej.:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko, dziękuję za miłe słowa. A w wygranej możesz pomóc dając lajka :) Konkurs

      Usuń
  35. Co by tu nie napisać to i tak za mało :) Sukienka prześliczna i właścicielka też :) Ech...

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudo! uwielbiam takie kombinacje. Wyglądasz rewelacyjnie w tej kiecce. Powodzenia w konkursie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezła kombinatorka ze mnie ;) Dziękuję ci Kasiu!

      Usuń