poniedziałek, 16 lipca 2012

Burda 7/2011 model 110

Ostatnio tylko szyję. Ale za to prawie bez przerwy. Nawet nie chowam maszyny do szafy, bo i tak za chwilę musiałabym ją wyciągać.
Tak się złożyło, że tegoroczne lato obfituje w naszej rodzinie w najróżniejsze uroczystości. Mniejsze i większe, ale na każdej trzeba przecież dobrze wyglądać. A moim skromnym zdaniem kobieta najlepiej prezentuje się w dobrze dobranej sukience.
Moja mama pewnie zdziwiłaby się czytając te słowa. Przez lata mojej nastoletniej młodości walczyła nieustannie, żeby wbić mnie w jakąkolwiek sukienkę... A teraz noszę je z własnej woli, ba - uznałam nawet, że są dużo wygodniejszym elementem odzieży niż spodnie. 

A na dowód całkiem niedawno uszyta przeze mnie sukienka. Wykrój pochodzi z Burdy 7/2011 model 110. Widziałam ją już w kilku wersjach, moja wygląda tak:


 Całość z lekko elastycznej bawełny satynowanej w śmietankowym kolorze, wstawki... hmmm... z bawełnianej koszuli, którą pocięłam w marcu na potrzeby wielkanocnych ptaszków. Przestebnowałam na pomarańczowo dookoła wstawek i kieszeni. I dodałam pasek, który chyba czekał na mnie w sklepie specjalnie do tej sukienki.


W ostatniej chwili przed imprezą, wystraszona pogodą, doszyłam do kompletu bolerko. Okazało się całkowicie zbędne, ale i tak jest śliczne. Na zdjęcia bolerka musicie jednak chwilę poczekać, bo całość po praniu czeka na moje natchnienie (czyt. na wyprasowanie :))

14 komentarzy:

  1. WOW! Rewelacja! ja się zatrzymałam na szyciu toreb ;) za ubrania się nie zabieram ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! U mnie odwrotnie - dla mnie zdecydowanie łatwiejsze jest szycie ubrań.
      Uszyłam w swoim życiu tylko jedną torebkę i raczej tego nie powtórzę :)

      Usuń
  2. Świetna odsłona tego modelu. Sama też go uszyłam ;) jeszcze nie było okazji na sesję foto ;), za to nosi się świetnie.
    Wstawisz swoje archiwalne szyciowe modele, masz wiele bardzo udanych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Silanno, to faktycznie bardzo wygodny model. Czekam na twoją wersję.
      A odnośnie wcześniejszych modeli, to w założeniu miałam publikować tutaj tylko bieżące. Ale nigdy nie mówię nigdy ;)

      Usuń
  3. Proszę o większe zdjęcia aby móc podziwiać szczegóły i szczególiki :) Jak tylko wkleiłaś tę sukienkę na Papavero to wpadła mi w oko - cudna i jedna z najfajniejszych zestawień.

    OdpowiedzUsuń
  4. Obiecuję poprawę - postaram się wstawiać większe zdjęcia i więcej zdjęć szczegółów :) A za komplementy dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sukienka. Jakbym miała taką figurę też bym chodziła w sukienkach. :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Sukienek nie można się bać. Dobrze dobrana potrafi z figurą zdziałać cuda :)

      Usuń
  6. Rewelacyjna wersja....bardzo bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że ci się podoba, jeden wykrój a tyle interpretacji. i jedna ładniejsza od drugiej :)

      Usuń
  7. Ale ładna wersja tego modelu. Taka ciasteczkowo-biszkoptowa:) Idealna na lato. Ja zinterpretowałam ten model w sposób folkowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby ten sam wykrój, a jednak dwie różne sukienki.
      Twoja wersja podoba mi się bardzo, bo lubię folkowe dodatki.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, szkoda tylko, że ostatnio nie mam za wiele okazji żeby ją ponosić :)

      Usuń